Stavanger

Dziś skończyła nam się ploterowa rzeczywistość. Na krańcu mapy Ziemia nie urywała się nagle, nie było również widać żółwi, na których…

Tananger

W dalszą drogę wyruszamy o 5:00 rano. Nasza zatoczka żegna nas pięknym wschodem słońca. Przed nami 64 mile do Tananger. Tananger…

Ytre Kalvekilen

Dziś było jak z Harrego Pottera. Trzeba płynąć cały czas na skałę. Cały czas prosto i się nie bać. Wtedy nagle…

Farsund

Farsund. Niewielkie miasteczko leżące na zboczu wzgórza Varbak. W zasadzie, to bardzo niewielkie. Spacer zajmuje nam 40 minut. Szukamy lodziarni. Znajdujemy…

Irshei

W poszukiwaniu idealnej miejscówki pokonujemy dziś 28 mil. Idealnie oznacza skały, mało innych jakchtów i bezpieczne osłonięcie od wiatru. Bo wieje…

Søndre Brattholmen

Wiecie, osobiście jestem psychofanką “Gry o tron”. Że już stare? No cóż. Mi nie minęło. Może dlatego, że zaczęłam od książek…

Skagen

Po 4 dobach i 45 minutach (z pitstopem w Falsterbo) jesteśmy w Skagen.W zasadzie nie czytaliśmy nic o tym miejscu poza…

Kattegat

Po dwóch dobach lewym halsem ciężko jest się nagle przestawić na prawy. Pamięć mięśniowa płata figle – ciało protestuje, potyka się…

Falsterbo

Wczoraj po południu dojechaliśmy do Falsterbo.Grzecznie stanęliśmy w kanale by poczekać na otwarcie mostu. Okazało się, że mimo informacji w locji,…

W drodze

W nocy nudy nie ma. Możemy wysłuchać wszystkich dyskotek między Rozewiem a Stilo. Według GPS zbieramy grzyby w okolicach Dębek, oraz…

Tylko spokój nas uratuje

Ostatnie godziny przed rejsem zawsze są zabiegane. Choćby nie wiem co, zostają jakieś sprawy do załatwienia na ostatnią chwilę. Spakowanie resztek…

Piaski

No dobra.Daliśmy się namówić.Pogłębiliśmy trochę port w Piaskach 😉