Jachtowa proza życia17 sierpnia, 2019 Jachtowa proza życia. Pranie. Pieczenie bułeczek (kto zauważy ciepłe bułeczki na zdjęciu?). A i jeszcze Wam powiem, że jedno, nie wiadomo kiedy zbite jajko w bakiście potrafi zepsuć solidnie atmosferę pod podkładem Poprzedni Wpis Christiansø i Frederiksø Następny Wpis Allinge