Dziś Nexø i miłe spotkanie ze znajomymi z Męski Chór Szantowy “Zawisza Czarny” .
W oczekiwaniu aż dopłyną na miejsce, wybraliśmy się do motylarni. Miejsce zdecydowanie warte odwiedzenia. Szczególnie dla wielbicieli sauny. Wilgotność i temperatura w środku trudna do wytrzymania. Ale motyle wynagradzały wszystko. Szkoda tylko, że tak trudno zrobić im zdjęcia…









