Terscheling

Dawno, dawno temu nie było wysp Fryzyskich, sztucznego jeziora IJsselmeer i Morza Wattowego. Była szeroka, pokryta wydmami mierzeja i naturalne jezioro Binnensee. Ludzie żyli na tych terenach wraz z rytmem wody. Morze i rzeki “oddychały” stale zmieniając poziom. Niderlandy ze względu na swoje położenie narażone są na zimowe sztormy z kierunków północnych i północno-zachodnich. Przez całą swoją historię tereny te nawiedzane były powodziami – morze i sztormowy wiatr wpychały masy wody głęboko w ląd i siały zniszczenie. Największa z takich powodzi nastąpiła w nocy z 13 na 14 grudnia 1287 roku. Jest nazywana powodzią św. Łucji (Sint-Luciavloed). Katastrofa objęła całe wybrzeże Niderlandów i zachodnią część Niemiec. Morze poprzerywało mierzeję, rozmyło wydmy i podzieliło ją na wyspy. Wdarło się do jeziora Binnensee i nigdy się nie cofnęło. W ten sposób powstała zatoka Zuiderzee (którą w 1932 roku podzielono tamą na IJsselmeer i Morze Wattowe).Źródła podają, że zginęło od 50 000 do 80 000 ludzi. Woda spowodowała śmierć zwierząt hodowlanych oraz zniszczyła pola i łąki. Ci, co przeżyli, nie mieli co jeść. Rozpoczęła się migracja ludności. Część migrantów decydowała się na poszukiwanie nowego miejsca ze względu na prześladowajia religijne (mennonici). Duża liczba Fryzów i Holendrów osiedliła się w Polsce. Niezwykle ich ceniono, bo słynęli z umiejętności osuszania podmokłych terenów. Nie było to jednorazowe zjawisko. Kolejne fale niderlandzkich uchodźców napływały po serii powodzi św. Elżbiety (1404, 1421, 1424) i powodziach Wszystkich Świętych (1532, 1570). ***Z powodu upałów na spacer po Terschelling decydujemy się dopiero pod wieczór. No i woda jest akurat niska. Spacerując po osuchach patrzymy na poszarpane, poprzerywane wydmy. Zbieramy muszelki i szukamy maleńkich krabików. Nad miasteczkiem króluje najstarsza latarnia morska w Holandii, zbudowana w 1594 roku. Nosi ona imię żeglarza – św. Brendana. Piersze piętro latarni jest miejscem ceremonii ślubnych.Jakbym mogła, to bym wzięła tam ślub z mężem!P.S. A ponieważ w Terschelling jest baza oznaczeń nawigacyjnych, to w marinie jest mega plac zabaw zrobiony z 4 boi!