Gudhjem, Bornholm, Denmark

Dziś pojawił się kolejny wycieczkowiec. Ze 3 razy większy od poprzedniego. Psuje nam horyzont.
A ponieważ dziś wieje bardziej, nie mamy jak uciec od tego widoku.
Decydujemy się na wycieczkę jednostką Thor. W jedną stronę. 6,2 km wrócimy z buta.
Thor wysadził nas w miejscu Helligdommen Anløbsbro miedzy skałami, przy kamienistej plaży. Byliśmy jedynymi osobami na pokładzie, które nie zdecydowały się na bilet powrotny. Pani zerknęła współczująco, gdy wysiadaliśmy i pożegnała się serdecznie.
Rozpoczęliśmy powrotny spacer. Ścieżka wiła się wzdłóż wybrzeża. Kąpała się w słońcu i kryła w cieniu, wystawiała nas na morską bryzę, by za chwilę osłonić przed wiatrem. Czasem wspinała się na strome klify, czasem schodziła na piaskową lub kamienistą plażę. Omijała głębokie, skalne wąwozy, zaglądała do ciasnych jaskiń i pod cieknące strumyczki. Dokarmiała nas czerwonymi i żółtymi mirabelkami, jeżynami i mocno dojrzałą czeremchą… I miała ponad 12 kilometrów.
Było warto. Powiedzcie tylko żonie mojego męża, że ma lepiej doczytać następnym razem, bo 6,2km to było szosą 😉
A wycieczkowiec odpłynął i w porcie panuje znów spokój.
img 1

img 2

img 3

img 4

img 5

img 6

img 7

img 8

img 9

img 10

img 11

img 12

img 13

img 14

img 15

img 16

img 17

img 18

img 19