Marina w Helsingørze jest wielka.

Marina w Helsingørze jest wielka. Jesteśmy wcześnie rano i bez problemu znajdujemy miejsce w dalbach. Po szybkim śniadaniu wybieramy się zwiedzać zamek.
Po drodze odkrywamy w marinie miejsce, w którym są wypuszczone kraby i różne bałtyckie ryby. Stworzenia można łapać w siatki i do wiaderek. Oglądać, a potem wypuszczać spowrotem. Można też zostać uszczypniętym przez kraba, co nie jest najprzyjemniejsze.
Zamek Kronborg jest symbolem duńskiego panowania nad cieśninami. W tym zamku dzieje się również akcja Hamleta. Sama wystawa zamkowa nie jest porywająca. Poza niewielkimi atrakcjami dla dzieci wszystko jest wygrodzone sznurkami, wszędzie tabliczki, żeby niczego nie dotykać.
Porywający jest natomiast widok z zamku na szwedzkie wybrzeże.
Po południu wybieramy się jeszcze na niewielki spacer po starej części Helsingøru. Szybko wciąga nas magia maleńkich, kolorowych uliczek.
Na koniec jeszcze kąpiel w morzu z widokiem na zamek i na dwa różne kraje.
Jutro płyniemy do Kopenhagi!
img 1

img 2

img 3

img 4

img 5

img 6

img 7

img 8

img 9

img 10

img 11

img 12

img 13